Przyszedł czas na zdobycie wizy do USA. Wbrew temu, co się pisze na forach, proces ten był prosty i bardzo przyjemny.
1. Najpierw wypełniłem przez internet formularz na wizę P1/P2 (turystyczo/biznesowa - moze się przydać w te 10 lat). Najpierw na stronie https://ceac.state.gov/genniv wybieramy lokalizację ambasady oraz język podpowiedzi. Następnie zaczynamy właście wypełnianie klikając klawisz Start Application. Liczba pytań jest b.duża, trzeba sobie zarezerwować 1-2h czasu (ale w każdej chwili można zapisać stan i kontynuować w ciągu 30 dni). Pytania są jednak proste (gdzie wyjeżdżałeś, z kim jedziesz itd).
2. Po wypełnieniu formularza durkujemy potwierzenie z numerem wniosku i dzwonimy do ambasady, by umówić się na rozmowę z konsulem. Rozmowa trwała 7 minut i kosztowała 35zł
3. Następnie wizyta na poczcie/banku i opłacenie wizy 390zł (potwierdzenie z banku jest nieważne bez stempla)
4. Sama wizyta to 15 minut czekania przed budynkiem (kolejka), przejście przez typową bramke do wykrywania metalu, jak na lotniskach, przyłożenie rąk do urządzenia czytającego odciski i poczekanie 1,5h na rozmowę z konsulem (numerki, jak na poczcie, czy w urzędzie)
5. Rozmowa z konulem niezwykle sympatyczna i krótka, usłyszałem tylko pytanie, z kim jadę, czy mam kogoś z rodziny w usa i jaki mam ogólny plan podróży (to wszystko zresztą było we wniosku). Rozmowa trwała 3 minuty i w ciagu 5 dni kurier ma mi dostarczyć paszport z wizą.
Cały proces jest bardzo spóny, logiczny i zrozumiały, dodatkowo szczegółowo opisany na
http://polish.poland.usembassy.gov/wizy/wizy-nieimigracyjne/jak-ubiega-si-o-wiz.html. Na prawdę, nie ma się czego obawiać (no chyba, że planujemy tam jednak pracować na czarno lub zostać, albo byliśmy kiedyś aresztowani).