Geoblog.pl    mariusz76    Podróże    Kolejny trip rowerowy z Bangkoku do Phuket    Jazda na spince, czy jazda na luzie?
Zwiń mapę
2016
18
gru

Jazda na spince, czy jazda na luzie?

 
Tajlandia
Tajlandia, Krabi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 802 km
 
Można wstać o 5 rano, wziąć szybki prysznic i o świcie być już po śniadaniu w trasie. Jechać na max, nie widząc świata, by o 10 leżeć już 100 km dalej w basenie kolejnego hotelu. Pójść na kurczaka z ryżem i o 20 leżeć już w łóżku.

Można też wstać o 5 rano, wziąć szybki prysznic i o świcie być już po śniadaniu w trasie. Jechać na luzie do 10, relaksując się na plażach i dojeżdżać do tego samego hotelu przed zmrokiem, ok 18. Pójść na kurczaka z ryżem i o 20 leżeć już w łóżku.

Ale co to za życie?

A można przecież wstać jak biały człowiek o 10, pójść na plażę i w trasę ruszyć o 13, by do kolejnego punktu 100km dalej dojechać na luzie o 22. Następnie pójść na makaron z wołowiną na ostro, otworzyć wino z dziewczyną i pójść spać o 2 w nocy.

Pierwszy wariant przerobiłem z dwoma kolegami 5 lat temu. Spina, stres i nuda. Drugi wariant przerobiłem w lutym podróżując samotnie. Teraz był wariant trzeci, moim zdaniem optymalny :-) 
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjÄ™cie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mariusz76
Mariusz
zwiedził 4% świata (8 państw)
Zasoby: 96 wpisów96 31 komentarzy31 1055 zdjęć1055 9 plików multimedialnych9
 
Moje podróżewięcej
31.10.2020 - 31.10.2020
 
 
07.12.2014 - 20.12.2014