Geoblog.pl    mariusz76    Podróże    Kolejny trip rowerowy z Bangkoku do Phuket    Od szpitala do policji
Zwiń mapę
2016
07
gru

Od szpitala do policji

 
Tajlandia
Tajlandia, Prachuap Khiri Khan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 281 km
 
Dziś ma być ładna trasa, więc jadę, może ścięgno nie będzie bolało po wczorajszym odpoczynku w unieruchomieniu. Ruszamy wolnym tempem nad morze. Po 10km wjeżdżamy do parku narodowego Khao Sam Roi Yot.

Malownicza trasa w parku Khao Sam Roi Yot
Trasa biegnie ścieżką rowerową kilka metrów od morza, a obok są pięknie zarośnięte pagórki. Nie jest mi jednak dane kontynuować jazdy, ścięgno zaczyna boleć, a nie chcę pogorszyć jego stanu.

Kasia z Andrzejem jadą dalej, a ja próbuję złapać na stopa jakiegoś pickup-a. Już pierwszy, jaki jechał zatrzymuje się, a do pomocy w załadunku roweru na pakę rzuca się parkowy strażnik. Pomaga mi też wyjaśnić kierowcy, gdzie ma mnie wysadzić.

Z rowerem na stopa, bo stopa boli…i
Malowniczą trasę pokonuję więc w pół godziny siedząc z rowerem na pace pickup-a, reszta ekipy dojeżdża już po godzinie.

Idziemy razem na lunch, po czym powtarzamy manewr z łapaniem stopa. Tym razem jednak przez godzinę nikt się nie zatrzymuje… Wreszcie jest ktoś uczynny, kto podwozi mnie cały… kilometr.

Na kolejną podwózkę czekam też godzinę. Akurat, byśmy wszyscy dojechali równocześnie do stacji kolejowej w Kui Buri. Ale nie uprzedzajmy faktów, bo tymczasem Kasia i Andrzej nabijają rowerowe kilometry pokonując trasę obfitującą w piękne widoki gór parku narodowego oraz farmy krewetek.

Od teraz pisze Kasia Richter:

Trasa obfitowała w piękne widoki, z jednej strony morze, z drugiej góry i ośrodki wypoczynkowe, temperatura spadała, pojawiał sie lekki wiatr, który dawał wytchnienie. Nie ma jak bryza morska. Robimy drobne przystanki, na fotkę ze świątynią, na widoczki statków i morza, a i tak średnia prędkość przejazdu wyniosła 26km na godzinę (ach ten wiatr ).

Park narodowy w Kui Buri
Zatrzymaliśmy się na kawę, wyjmuję telefon a tam wiadomość od Mariusza, że czeka już na nas na stacji kolejowej w Kui Buri. Co więcej, postanowił kupić nam wszystkim bilety, żeby zaoszczędzić czas na pociąg odjeżdżający o godzinie 19:20, zgodnie z informacją otrzymaną od pracownika kolei.

Zapadł już zmierzch, ale my wsiadamy na rowery i pokonujemy pozostałe kilka kilometrów w drodze do stacji aby dotrzeć na godzinę dziewiętnastą i spokojnie załadować się na pociąg do Prachuap Khiri Khan.

Dojeżdżamy do stacji, stajemy przed torami, gdzie właśnie odjeżdża jakiś pociąg. Andrzej żartuje, że to nasz pociąg, po ostatnich przygodach wiemy że wszystko jest możliwe. Gdy przyjechał ostatni wagon oczom naszym ukazała się skonsternowana twarz Mariusza. Pytam spokojnie o co chodzi bo przecież mamy jeszcze 20 min do odjazdu pociągu. Okazuje się, że o 19:20 to pociąg jest już stacji docelowej, czyli to jednak był nasz pociąg!

Mamy w perspektywie czekanie do 23:00 na następny pociąg. Postanawiamy znaleźć alternatywne rozwiązanie. Wyjeżdżamy dwie ulice dalej do drogi głównej i próbujemy złapać stopa. Tajowie zatrzymują się, całe rodziny wytaczają się z kabin samochodów oglądają nas, robią zdjęcia uśmiechają się i jadą dalej, a my nadal szukamy transportu. Po chwili Andrzej zatrzymuje pomoc drogową, która okazuje się być policją.

Policja po zadaniu paru standardowych pytań przejmuje kontrolę nad sytuacją i dzwoni po posiłki. W oczekiwaniu i niepewności nadchodzących wydarzeń robimy zdjęcia na policyjnym pickupie. Po chwili policjanci dołączają do zabawy więc robimy wspólne zdjęcie z tajską policja. Okazuje się że, policja zorganizowała nam transport do sąsiedniej miejscowości, oddelegowując nas specjalnym samochodem, który dowiózł nas bezpiecznie na posterunek w Prachuap Khiri Khan.

Jest prawie północ a my na posterunku policji w nowej miejscowości kolejnej tajskiej prowincji. Na szczęście hotel był niedaleko. Jednakże nawigacja przewodnika wycieczki urządziła nam objazdowa 4km wycieczkę po mieście.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mariusz76
Mariusz
zwiedził 4% świata (8 państw)
Zasoby: 96 wpisów96 31 komentarzy31 1055 zdjęć1055 9 plików multimedialnych9
 
Moje podróżewięcej
31.10.2020 - 31.10.2020
 
 
07.12.2014 - 20.12.2014