Geoblog.pl    mariusz76    Podróże    Kolejny trip rowerowy z Bangkoku do Phuket    Dzień odpoczynku a noc w pociągu
Zwiń mapę
2016
09
gru

Dzień odpoczynku a noc w pociągu

 
Tajlandia
Tajlandia, Chumphon
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 456 km
 
Dziś zaplanowaliśmy dzień odpoczynku. Przyda się wszystkim, ale mi najbardziej, by moje ścięgno łatwiej się regenerowało. Leniwy dzień na basenie to jest to!

Kasia kończy dziś rowerowanie i wraca do Bangkoku, zostawiając mnie na pastwę Andrzeja :-) Pojechaliśmy wszyscy na pobliską stację, kupiliśmy bilet na kuszetkę, oddaliśmy Kasi rower do bagażówki, a Kasię pod opiekę konduktora.

Wcześniej jeszcze obowiązkowy kokos. Deszczowe popołudnie sprzyjało uzupełnianiu bloga. Przy okazji nawiedziła nas ciekawa istota (na zdjęciu). Kto zgodnie o co tu chodzi?

Od eraz pisze Kasia Richter

Mój tydzień w trasie rowerowej dobiegł końca. Byłam zdziwiona, jak szybko ten czas minął. Z żalem opuściłam Mariusza i Andrzeja, którzy dzielnie realizowali dalej cel dotarcia na Phuket. Przejechanie w Tajlandii 350 km rowerem było dla mnie odkrywcze i satysfakcjonujące. Gdyby ktoś powiedział mi, że będę mieć dni kiedy spędzę na siodełku roweru po 7 godzin w ponad trzydziestostopniowych upałach, jadąc autostradą w dzień i noc, pewnie bym się na taki krok nie odważyła. Teraz już wiem, jak to jest i z pewnością podejmę się kolejnych wypraw.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mariusz76
Mariusz
zwiedził 4% świata (8 państw)
Zasoby: 96 wpisów96 31 komentarzy31 1055 zdjęć1055 9 plików multimedialnych9
 
Moje podróżewięcej
31.10.2020 - 31.10.2020
 
 
07.12.2014 - 20.12.2014